Lirene Antycellulitowa Endermologia zestaw do masażu olejek antycellulitowy + bańka chińska pierwsze wrażenia

Witajcie,

Dziś przedstawiam Wam bardzo ciekawy produkt, który ostatnio otrzymałam do przetestowania.

Lirene Antycellulitowa Endermologia zestaw do masażu olejek antycellulitowy + bańka chińska

 Na razie nie mogę  napisać recenzji tego produktu, ponieważ za krótko go używam, ale postanowiłam, że podzielę się z Wami pierwszymi wrażeniami. 

 

W opakowaniu znajdziemy olejek o pojemności 100 ml oraz silikonową bańkę chińską. 



Jak stosujemy zestaw?

Olejkiem smarujemy skórę, dzięki czemu ułatwimy sobie przesuwanie bańki. Naciskamy górną część bańki, przykładamy do skóry i powinniśmy poczuć przyssanie się jej do ciała. Po przyssaniu, masujemy skórę przesuwając bańkę - na udach od dołu ku górze, na pośladkach od środka na zewnątrz. 


Nie jest to zabieg bolesny, uczucie podobne jest do naciągnięcia skóry palcami.


Moje pierwsze wrażenia:

Olejek pięknie pachnie (olejek arganowy, sojowy i ryżowy to prawdziwie aromatyczna kompozycja!). Ma dość rzadką konsystencję (jak to olejek), przez co łatwo nałożyć go za dużo. Dodatkowo gdy używałam go po raz pierwszy zachlapałam trochę łazienkę, zarówno podczas nakładania go na skórę, jak i podczas samego użycia bańki. Drugi raz używałam olejku już pod prysznicem i ta opcja była zdecydowanie lepsza (uniknęłam bałaganu i uporczywego sprzątania podłogi ;)) Samo przyssanie się bańki łatwo opanować, jednak, bańka nie chce się przyssać, gdy zbyt mocno napinam skórę. Aby bańka dobrze się przyssała trzeba mieć "wiotką" , nienapiętą skórę. Po masażu skóra jest lekko zaczerwieniona i czuć lekkie pulsowanie. Resztki olejku dość długo się wchłaniają, ale gdy skóra jest już sucha, staje się idealnie gładka, miękka i zadbana. To naprawdę fantastyczne uczucie - żaden balsam ani jakikolwiek inny kosmetyk nie spowodował u mnie w tak krótkim czasie, takiego efektu!
Producent zaleca serię 10 masaży w odstępie 2-3 dni. Mam za sobą na razie dwa. Na pewno dam Wam znać, czy po tych 10 masażach zauważyłam widoczne zmiany.
Widziałyście produkt w sklepie? 


Komentarze

  1. Ile czasu wykonywać jeden masaż? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wykonywałam ten masaż za każdym razem do momentu, gdy czułam, że problematyczne miejsca są rozgrzane, skóra robiła się zaczerwieniona i czułam lekkie pulsowanie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zott Primo Projekt trnd.pl Zott Natur Jogurt naturalny z dodatkami (z owocami z musli)

Finish Quantum Ultimate Powerball, czyli rewelacyjne kapsułki do zmywarki

NOWOŚĆ! Lakiery do paznokci Life z Superpharm