Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Finish Quantum Ultimate Powerball, czyli rewelacyjne kapsułki do zmywarki

Obraz
Też macie takie wrażenie, że są takie dziedziny, produkty, które są już na tyle dobre, że naprawdę ciężko wymagać od nich czegoś nowego?  Możemy oczekiwać, że zaskoczą nas nowinki technologiczne, kosmetyczne, pojawią się innowacje w w sprzęcie kuchennym, nowe modowe trendy w urządzaniu mieszkania itp.  Odkąd zmywarki stały się dość powszechnym wyposażeniem polskich kuchni, w sklepach bez problemu można nabyć tabletki, kapsułki do zmywarek nabłyszczacze, odświeżacze, sól... Producenci stają na głowie, żeby wymyślić coś nowego, jednak do tej pory miałam wrażenie, że większość produktów jest do siebie podobna. Stwierdziłam nawet, że nie ma co przepłacać, bo efekt końcowy będzie i tak zbliżony do tego, po użyciu droższego produktu.  Tak się stało, że zostałam wybrana do testowania nowych kapsułek Finish Quantum Ultimate Powerball. Ucieszyłam się, bo zawsze jestem zadowolona, gdy mogę wypróbować nowy produkt. Jednak nie spodziewałam się jakiegoś większego szaleństwa i wielk

Kto powiedział, że prawdziwe piwo musi mieć alkohol? Kampania Łomża 0,0% Streetcom

Obraz
Czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że prawdziwe piwo może być piwem bezalkoholowym?  Jeśli śledzicie mojego drugiego bloga ( http://nalogowapodrozniczka.blogspot.com/ ) to wiecie doskonale, że lubię wypić sobie kufelek piwa w podróży. Jestem birofilką, zbieram kapsle piwne z całego świata. Moje hobby kręci się wokół tegoż złotego trunku. Ale druga pasja, jaką jest bieganie, niekoniecznie już współgra z "procentami". Często zdarzają się dni, kiedy nie mogę sobie pozwolić na "normalne" piwo, bo np. następnego dnia planuję ciężki trening lub startuję w zawodach.  Ponieważ lubię smak piwa, cieszę się bardzo, że na polskim rynku przybywa także tych bezalkoholowych. Już dawno zaczęłam po nie sięgać, dlatego bardzo ucieszyłam się, gdy zostałam  wybrana do kampanii Streetcom dotyczącej Łomży 0,0%. Jako ambasadorzy, otrzymaliśmy do testów 21 małych (0,33l) puszek Łomży 0,0% oraz  jedno piwo w butelce i w dużej puszcze.  Rozpoczęłam testowanie i degu

Always Sensitive - testujemy "babskie sprawy"

Obraz
Cześć, Ostatnio nie brałam udziału w ciekawych akcjach, a moje chwilowe tempo życia nie pozwoliło na pokazanie Wam produktów, które miałam okazje przetestować. Systematycznie będę nadrabiać zaległości.  Udział w projekcie Always Sensitive zmotywował mnie do tego, by nieco "odkurzyć" bloga i napisać kilka słów o typowo babskim temacie. Razem z moimi przyjaciółkami i znajomymi testujemy  nowy wariant podpasek Always - Always Sentisive. Biorąc pod uwagę ostatnią modę na trend "free bleeding", ja jednak pozostanę przy odpowiedniej ochronie w czasie "tych dni" i przy komforcie zamiast zażenowania ;)  Podpaski Always kupuję najczęściej. Przede wszystkim zapewniają mi bezpieczeństwo i właśnie komfort, który w tym czasie jest bardzo pożądany. Wersja Sensitive, jak sama nazwa wskazuje, jest bardziej delikatna, miękka i przyjemna, nawet przy wrażliwej skórze. Osobiście wyczuwam mniej substancji zapachowej, która czasem może powodować podrażnienia