Always Sensitive - testujemy "babskie sprawy"
Cześć,
Ostatnio nie brałam udziału w ciekawych akcjach, a moje chwilowe tempo życia nie pozwoliło na pokazanie Wam produktów, które miałam okazje przetestować. Systematycznie będę nadrabiać zaległości.
Ostatnio nie brałam udziału w ciekawych akcjach, a moje chwilowe tempo życia nie pozwoliło na pokazanie Wam produktów, które miałam okazje przetestować. Systematycznie będę nadrabiać zaległości.
Udział w projekcie Always Sensitive zmotywował mnie do tego, by nieco "odkurzyć" bloga i napisać kilka słów o typowo babskim temacie.
Razem z moimi przyjaciółkami i znajomymi testujemy nowy wariant podpasek Always - Always Sentisive. Biorąc pod uwagę ostatnią modę na trend "free bleeding", ja jednak pozostanę przy odpowiedniej ochronie w czasie "tych dni" i przy komforcie zamiast zażenowania ;)
Podpaski Always kupuję najczęściej. Przede wszystkim zapewniają mi bezpieczeństwo i właśnie komfort, który w tym czasie jest bardzo pożądany. Wersja Sensitive, jak sama nazwa wskazuje, jest bardziej delikatna, miękka i przyjemna, nawet przy wrażliwej skórze. Osobiście wyczuwam mniej substancji zapachowej, która czasem może powodować podrażnienia. Always Sensitive przypadły mi do gustu i prawdopodobnie będę je teraz kupować całkiem często. Moje koleżanki - testerki również wypowiadają się na ich temat bardzo pozytywnie.
Dziewczyny, a Wy miałyście okazję je przetestować?
#alwayssensitive
Komentarze
Prześlij komentarz