Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Wiadomość z ostatniej chwili :-) Bransoletka JAWBONE UP POMOC HELP!!! 35. Giełda birofiliów Grodzisk Wielkopolski

Obraz
Wygrałam bransoletkę Jawbone Up :D Cieszę się ogromnie, ale nie wiem co, jak gdzie i z czym. Z jakimi telefonami jest kompatybilna? Jak zacząć jej używać? Pomożecie? Będę wdzięczna za każde, nawet najmniejsze wskazówki! P.S. Kolejne recenzje/opinie w toku :-) ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Jutro rano jadę na giełdę birofiliów do Grodziska Wlkp. Czas więc, bym napisała Wam coś więcej o sobie... Od ok. 10 lat na poważnie zbieram kapsle od piwa (niepiwne też, ale w miejszym stopniu). Miałam ich ok. 100, gdy wówczas mój chłopak (obecnie mąż :P) kupił mi pierwszy profesjonalny album na kapsle (dla ciekawskich - są dostępne na Allegro). Wtedy mnie olśniło! Myślałam, że tylko ja zbieram te nieszczęsne blaszki (złom) i jestem osamotniona z tym hobby. Nic bardziej mylnego. Na Allegro znalazłam masę aukcji dotyczących kapsli i trafiłam nawet na forum kolekcjonerów. Tam ludzie wymieniali się uwagami, opiniami,

Tusz do rzęs Mascara MASKARA AVON MEGA EFFECTS

Obraz
Jakiś czas temu wygrałam w konkursie rmf fm zestaw kosmetyków Avon  TU . Wreszcie zebrałam się do napisania notki o tuszu mega effects. Pamiętam doskonale, jak w ubiegłym roku odbywała się wielka premiera tej maskary. Na żywo w internecie  można było śledzić ochroniarzy w Złotych Tarasach pilnujących sekretu innowacyjnego produktu. Byłam bardzo ciekawa tej nowości, no bo co więcej można wymyślić na rynku tuszy do rzęs - pogrubia, wydłuża, podkręca, efekt mocnej czerni, maskary w innych często neonowych kolorach lub z brokatowym wykończeniem. Okazało się, że tu innowacją jest sama szczoteczka  i kształt produktu. Początkowo nie wiedziałam jak wyciąga się tę szczoteczkę. W końcu po kilkukrotnym poruszeniu rączką w prawo i w lewo udało mi się ją wydobyć. Pierwsze malowanie rzęs było bardzo kłopotliwe. Miałam wrażenie, że ta szczoteczka wyląduje zaraz w oku. Kolejne aplikacje szły mi już bardziej sprawnie. Jednak cięzko przyzwyczaić się do tej szczoteczki używając całe

NOBLE HEALTH GET SLIM DAYTIME

Obraz
Dzisiaj otrzymałam do testowania w ramach współpracy produkt Noble Health Get Slim DayTime. Ma pomóc zrzucić zbędne kilogramy, pozbyć się "pomarańczowej" skórki oraz dodać mnóstwo energii. Brzmi naprawdę kusząco :-) w środku 30 saszetek do rozpuszczenia  w szklance wody (2 razy dziennie) Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłam je nie swoim aparatem. Zabieram się za testowanie. A Was zostawiam z ciekawym artykułem na onet.pl  TU

Kolejna kampania Streetcom i dzisiejsze zakupy :)

Obraz
Pod koniec tygodnia przyszła do mnie kolejna paczucha ze Streetcom. Mam nadzieję, że pamiętacie moją ostatnią kampanię Dermena Lash?  TU  Tym razem załapałam się na kampanię Duck! Zobaczcie proszę jakie pomysłowe opakowanie na mnie w domu czekało ;) a w nim: 3x płyn Duck Power Whitw&Bright (1x dla mnie, 2 dla znajomych)  3x Duck Fresh Discs Lime (1 x dla mnie, 2 dla znajomych) przewodnik ambasadorki 12 ulotek o produktach  :-)  Jeśli chcecie dołączyć do Streetcom, zapraszam  TU Testowanie czas zacząć :-) Dziś wybrałam się także na zakupy do Rossmanna. Kuszą mnie niektóre konkursy (trzeba kupić określone produkty), kusi też promocja -49 % m.in na kosmetyki do ust i pielęgnacji paznokci (uwaga tylko do jutra 11.05!!!) Miałam nie kupować już lakierów do paznokci, jednak... od dawna polowałam na fioletowy piasek z Wibo i jakikolwiek matowy top coat bez drobinek brokatu. Podczas mojej ostatniej wizyty w Rossmanie, prawie wszystkie lakiery Wibo b

Czy lakiery Essie są warte swojej ceny? (testuję odcień 252)

Obraz
To pierwszy lakier Essie w mojej kolekcji. Dostałam go w prezencie od siostry, która z kolei otrzymała go gratis do swojego zakupu - dziękuję :*** Eleganckie opakowanie skrywa w sobie ciepły odcień szarości ( nr 252). Ostatnio za sprawą wiosny, bardziej gustowałam w kolorowych paznokciach, ale siostra namówiła mnie w końcu bym pomalowała pazurki lakierem Essie. Dawno tego nie robiłam, ale tym razem nie zastosowałam żadnego top coatu. Nałożyłam na paznokcie tylko dwie warstwy lakieru, które dość szybko wyschły. Kolor wydał mi się bardzo interesujący, chociaż mąż stwierdził, że paznokcie pomalowałam "podkładem do ścian". On się nie zna :P Bardzo przyjemnie nosiło mi się ten kolorek. Cieszę się, że wytrzymał aż 6 dni! W sumie mogłabym go nie zmywać. Delikatnie wytarły się jedynie końcówki paznokci. Nic nie odprysnęło, nie popękało. Jednym słowem rewelacja! Niestety na samym początku lakier nieco zbąblował. Możecie to zobaczyć na fotkach. Z każdym dniem jednak bąbelki były mniej

Podsumowanie kwietnia

Kwiecień  był dla mnie dość łaskawy -  udało się co nieco powygrywać i przetestować :-) Dzięki ibeauty.pl przetestowałam kosmetyki Uriage  TU  i pomadkę Bourjois Rouge Edition Velvet  TU . Otrzymałam od Pachnącej Szafy książkę "Marcowe Fiołki" wraz z dyfuzorem z patyczkami i zapasem oraz kadzidełka (konkurs facebook). W długi weekend przyszła przesyłka z zestawem warzyw gotowanych na parze Bonduelle z prekursorek. Zestaw okazał się tylko dwoma puszkami - biała i czerwona fasola, ale na pewno posłużą mi do przygotowania obiadu :-) Zostałam także testerką nowych wariantów piwa Żywiec (3 szt.) - na facebooku chyba nadal trwa akcja! Udało mi się zgarnąć także bon do Piotra i Pawła (50 zł) z konkursu promocyjnego Hochland. Jestem w trakcie testowania tuszu do rzęs Astor Seduction (Super-pharm akcja na facebooku) i cieni The One z Oriflame (polki.pl). Wkrótce napiszę Wam co nieco o tych kosmetykach. Oprócz tego mąż wygrał 20 piw Żywiec, a mnie tuż przed majówką udało się zgarnąć