NOWOŚĆ! Lakiery do paznokci Life z Superpharm

Ostatnio udało mi się wziąć udział w akcji Superpharm  i wygrałam razem z siostrą do testów dezodorant Adidas Cool&Care (ten promowany przez Ewę Chodakowską). Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła napisać Wam o nim opinię. Gdybyście miały (mieli) kiedyś okazję do wzięcia udziały w takiej akcji testowania (tylko dla posiadaczy karty Lifestyle), sprawdźcie po jakimś czasie swoje kupony zniżkowe (widoczne po zalogowaniu). Ja właśnie tam miałam kupon na ten dezodorant za 0 zł.

Było bardzo wietrzne popołudnie, a do Superpharm mamy z siostrą jakieś 40 minut drogi pieszo.  Podjęłyśmy jednak wyzwanie ;) Miałam wziąć tylko ten dezodorant i jeszcze zrealizować dosłownie jeden z kuponów rabatowych, jednak tradycyjnie nie udało się. Ostatnio rzadko robię zakupy w Superpharm, ale tej promocji nie mogłam się oprzeć. Miałyśmy iść już do kasy, ale zauważyłam nowe lakiery do paznokci Life (Marka własna Superpharm). Gdy zobaczyłam tęczę kolorów na próbniku i te maleńkie cudeńka, poczułam błysk w oku i ogromną chęć zakupu. W oko wpadł mi odcień 33 (fioletowo niebieski z shimerem w miętowym odcieniu):


cena 3,49 zł/5,5 ml (cena promocyjna)

Musiałam się skusić. Siora wybrała także piękny odcień dla siebie. Może się tutaj pochwali :-) 
Następnie na wzorniku znalazłam lakiery podobne do Flormara, o których często czytam na blogu: http://mavia-nails.blogspot.com/2013/10/flormar-black-dot-bd02.html (przykładowy post dotyczący Flormara)
Dziewczyna testuje mnóstwo lakierów, a ja ze zdjęć zakochałam się w marce Flormar (seria Black Dot). Z podobnych lakierów był w Superpharm tylko czerwony. Ale i tak poczułam motyle w brzuchu ;)

tak oto stałam się posiadaczką kolejnych 2 lakierów do paznokci :) 



Wypróbowałam dzisiaj oba. Pierwszym, fioletowo-niebieskim pomalowałam paznokcie u stóp. Konieczne było nałożenie dwóch warstw. Teraz pod światło widzę, że można by pokusić się o nałożenie trzeciej warstwy, jednak w normalnym świetle dwie w zupełności wystarczą. Pierwsza była bardzo prześwitująca, druga, wyrównała kolor i nadała paznokciom piękny miętowy połysk. Nie mogę się doczekać już jak paznokcie będą na wiosnę lub latem połyskiwać i mienić się w słońcu :-) Kolor mnie urzekł. Na dniach dam Wam znać jak lakiery te dają sobie radę z trwałością oraz jak pomaluję dłonie tym odcieniem, pochwalę się tu na pewno ;-) Zdjęć stóp nie dodaję :P


Bardziej ciekawił mnie odcień czerwieni z rozmaitymi błyskotkami i drobinkami (numer 22). Musiałam nałożyć także dwie wartswy tego lakieru, chociaż, gdybym za pierwszym razem nałożyła grubszą, wystarczyłoby (!). Trzeba trochę się namęczyć, żeby upolować większe ozdoby ze słoiczka, miniaturowe kropeczki nabierają się na pędzelek bez problemu. Niby jestem zadowolona, chociaż nie mogę się przyzwyczaić do takiego "bałaganu" na paznokciach ;-) Pod światło widzę, że nie równomiernie nałożyłam ten lakier, ale trochę wprawy i będzie pięknie. Dziś nie stosowałam żadnych przyspieszaczy wysychania, czekałam aż lakier sam wyschnie na paznokciach. Trwało to dość krótko, jednak tam, gdzie lakieru nałożyłam więcej zaczęły odpadać większe elementy ozdobne. Sytuację jednak opanowałam. przesłam grzebać przy aparacie i nałożyłam utwardzacz Eveline. Teraz jest super! Lakier błyszczy, wygląda jak dojrzała malina z uroczymi ozdobami. Przekonuję się do niego powoli i już nie mogę się doczekać aż kupię biały z czarnymi jak mielony pieprz ozdobami ;-) 







 Co myślicie o tych odcieniach? Kto z Was używał już lakierów do paznokci Life? Jak wrażenia? Czekam na Wasze opinie :-)

edit.17.10.2013r.

Wrzuciłam jeszcze fotki, które zrobiłam ostatnio w pracy ;) Cały czas nosiłam lakiery w torebce i postanowiłam, że zrobię w wolnej chwili zdjęcia w słoneczku, które przebijało pięknie przez szybę biura :))





Lakiery nadal na na paznokciach się trzymają! ten czerwony sprawia wrażenie bardziej takiego malinowego w świetle dziennym. Na razie nie ma żadnego odprysku :) Obserwuję dalej...
Potem dodam ocenę podsumowującą.

Edit: 23.10.2013r.

Kochani czerwony lakier na paznokciach wytrzymał niemal tydzień, 6 dni!!!
Jestem bardzo zadowolona. W sumie mogłabym go nie zmywać, bo tylko na jednym paznokciu po tym czasie pojawił się drobny odprysk. Byłam jednak ciekawa jak wyjdzie na paznokciach u rąk ten drugi, niebiesko-fioletowy kolorek. Wkrótce dodam Wam zdjęcia! 

Poniżej podsumowanie odcienia 22 z drobinkami:

Plusy:
- dobre krycie (2 warstwy)
- łatwa aplikacja
- mała pojemność (na pewno dasz radę go zużyć, tym bardziej, że zakochasz się w tych połyskujących drobinkach ;-))
- trwałość co najmniej 6 dni - rewelacja!
- cena regularna 5 zł, w promocji 3,49 zł

Minusy:
- zmywanie (trzeba sporo się natrudzić, żeby z naszych paznokci "zeszły" drobinki)





Komentarze

  1. Bardzo ładny ten czerwony lakier ; )

    PS. Fotka kolczyka na uchu już na blogu, także zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny :)
      Widziałam fotkę na Twoim blogu. Kolczyki bardzo ładnie się prezentują na uszach.

      Usuń
  2. ślicznie wyszło ;D
    ja nie miałam tych lakierów.

    pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :D Jak będziesz miała okazję gdzieś dorwać te lakiery, wybierz "swój kolor", wypróbuj i podziel się opinią :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Poka stopy!!
    Ale super są te lakiery ♥ Szczególnie podoba mi się ten "czerwony" :) Jutro może się przejadę do Superpharm i też sobie kupię :)

    PS - Fota w nowej łazience musi być! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Stwierdzam, że ten czerwony z drobinkami jest megaaa!!! chociaż lepiej wyglądałby na dłuższych paznokciach. Moje niestety przez ciągłe malowanie bardzo się zniszczyły, dlatego muszę je tak skracać. Jeśli dobrze pamiętam lakiery Life z drobinkami występują w 4 odcieniach. Marzy mi się jeszcze ten biały, chociaż resztę też bym wypróbowała. Powodzenia w polowaniu na nie ;-)

      Usuń
  5. Ja się rozkochałam w produktach Life. Te drobinki sa tez w bezbarwnej wersji - nakładam za dowolny kolor i zawsze świetnie wyglądają. Ich zmycie jest mega trudne. Jestem tez fanką wysuszacza Life. Działa szybko i dodatkowo nawilża/natłuszcza skórki

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam już ten bezbarwny! Początkowo myślałam, że jest biały (tak wyglądał na próbniku w mojej drogerii). Faktycznie zmywanie do przyjemności nie należy :/ Widziałam też sporo nowości w lakierach Life z drobinkami, płatkami itp. Kuszą niesamowicie. Dzięki za polecenie wysuszacza... przy najbliżej okazji kupię i sama wypróbuję! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zott Primo Projekt trnd.pl Zott Natur Jogurt naturalny z dodatkami (z owocami z musli)

Finish Quantum Ultimate Powerball, czyli rewelacyjne kapsułki do zmywarki