Krem intensywnie nawilżający Atopia Therapy AA
Dzięki "Poradnikowi Domowemu" mogłam przetestować Krem intensywnie nawilżający Atopia AA.
Moja skóra po zimie była przesuszona i wyglądała niezdrowo. Do tej pory wszystkie kremy nawilżające działały krótko i bez spektakularnych efektów. Ucieszyłam się, gdy mogłam przetestować na swojej skórze krem marki AA. To marka, która wzbudza moje zaufanie. Opakowanie kremu jest standardowe - odkręcana tuba. Rozwiązanie to jest bardzo lubię. Aplikacja jest łatwa i przyjemna i dzięki tubie można kontrolować ilość kosmetyku jaką chcemy użyć. Krem bardzo szybko się wchłania. Pozostawia jednak skórę gładką i przyjemną w dotyku na długo. Nawet w trakcie kąpieli, gdy dotknęłam twarzy, stwierdziłam, że jest o wiele bardziej nawilżona i elastyczna. Krem jest bardzo wydajny. Wystarczy wycisnąć niewielką ilość, by pokryć całą twarz. Producent podaje, że kosmetyk jest bezzapachowy. Dla mnie jednak wyczuwalny był neutralny zapach, lekko "lekarski". Czuć go jednak tylko podczas samej aplikacji, później "ginie". Nie uczula, nie podrażnia. Dzięki dwutygodniowej "kuracji" tym kosmetykiem, zauważyłam odpowiednie nawilżenie skóry, jej uelastycznienie i poprawienie kolorytu. Dzięki temu mój codzienny makijaż wygląda o wiele lepiej, nie muszę się wstydzić szpecących suchych "zadziorów", które pojawiały się po nałożeniu podkładu. Polecam ten kosmetyk każdej kobiecie, która marzy o tym, by jej skóra wreszcie przestała być sucha i ziemista.
Oto moja opinia:
Moja skóra po zimie była przesuszona i wyglądała niezdrowo. Do tej pory wszystkie kremy nawilżające działały krótko i bez spektakularnych efektów. Ucieszyłam się, gdy mogłam przetestować na swojej skórze krem marki AA. To marka, która wzbudza moje zaufanie. Opakowanie kremu jest standardowe - odkręcana tuba. Rozwiązanie to jest bardzo lubię. Aplikacja jest łatwa i przyjemna i dzięki tubie można kontrolować ilość kosmetyku jaką chcemy użyć. Krem bardzo szybko się wchłania. Pozostawia jednak skórę gładką i przyjemną w dotyku na długo. Nawet w trakcie kąpieli, gdy dotknęłam twarzy, stwierdziłam, że jest o wiele bardziej nawilżona i elastyczna. Krem jest bardzo wydajny. Wystarczy wycisnąć niewielką ilość, by pokryć całą twarz. Producent podaje, że kosmetyk jest bezzapachowy. Dla mnie jednak wyczuwalny był neutralny zapach, lekko "lekarski". Czuć go jednak tylko podczas samej aplikacji, później "ginie". Nie uczula, nie podrażnia. Dzięki dwutygodniowej "kuracji" tym kosmetykiem, zauważyłam odpowiednie nawilżenie skóry, jej uelastycznienie i poprawienie kolorytu. Dzięki temu mój codzienny makijaż wygląda o wiele lepiej, nie muszę się wstydzić szpecących suchych "zadziorów", które pojawiały się po nałożeniu podkładu. Polecam ten kosmetyk każdej kobiecie, która marzy o tym, by jej skóra wreszcie przestała być sucha i ziemista.
Komentarze
Prześlij komentarz